piątek, 9 sierpnia 2013

Wieże ciśnień

Co takiego jest w wieżach ciśnień, że mnie tak zapalają?
Nie wiem.
Piękne są. Jak jeszcze jeździłam po Polsce, to nic mnie by nie powstrzymało, żeby się pod KAŻDĄ nie zatrzymac...
Naprawdę nie wiem.
Może to, że stanowią taki bezpieczny, stały punkt krajobrazu?
Może to, że mimo, że już przeważnie bezużyteczne- jednak nadal są i dają świadectwo innym czasom?
Może to- że mimo stałości spowodowanej przeznaczeniem- jednak się bardzo różnią między sobą?
Może ich falliczny kształt? ;)
Nie wiem, ale kocham wieże ciśnień. :)
Mam już naprawdę sporą kolekcję. Dużo zdjęc zrobiłam sama, ale też dużo dostałam od ludzi.
Mam taki pomysł, żeby kilka- tych najfajniejszych sobie wydrukowac i powiesic na ścianie. Tylko na razie nie mam wolnej ściany. 


Drugą rzeczą, która mnie bardzo fascynuje, to nadawanie drugiego życia, rzeczom uznanym za juz zmarłe.
Łodź ma obiegową nazwę "Brzydkie Miasto" ... Guzik prawda. Wypiaskowane, odnowione budynki, które kiedyś służyły przemysłowi, sa po prostu piękne. Nowe życie dostały- Nie straszą powybijanymi , brudnymi oknami i odrapanym tynkiem, tylko stoją, jak stały. Zostały potraktowane tak, jak na to zasługują- z szacunkiem, z przesłaniem takim, ze kiedyś służyły. I służyły do dobrych rzeczy. 
A jaka jest różnica miedzy dzisiejszymi budynkami przemysłowymi, a tymi z przełomu XIX i XX wieku...
A wieże ciśnień dają takie pole do przysposobiania ich.
Miałam taką klientkę, w Kwidzynie, która w wieży ciśnień miała sklep ogrodniczy. Rodzice jej kupili wieżę... też bym tak chciała...
Emila mi przysłała zdjecie wieży ze Szczecina... W wieży jest... kościół...
No i wieża w Pszczynie. 

Naprawdę kocham wieże ciśnień :)

Moja ulubiona wieża ciśnień- w Ostrowcu Świętokrzyskim. Przypomina trochę chatkę Baby Jagi :)

I jeszcze dwie fajne wieże
Trochę, jak minaret...

A moze w Waszej okolicy są jakieś wieże ciśnień?
Gdyby ktoś miał przy sobie aparat i chciałoby mu się wysłac mi zdjęcie- byłabym bardzo wdzięczna. Wieże mogę sobie pooglądac w necie, ale takie przysłane na moją skrzynkę, traktuję jak bardzo miły prezent...



7 komentarzy:

  1. Czy te wieże są zaraźliwe?
    Przez Ciebie również zacząłem się za nimi oglądać.
    Dziś jadąc autobusem wypatrzyłem kolejną,
    niezbyt dużą, lecz ciekawą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam obawy, że nie tylko zaraźliwe, ale równiez nieuleczalne :)
      Pokażesz?

      Usuń
    2. Nie miałem aparatu na wierzchu, zatem dokumentacji brak.
      Może innym razem się uda...

      Usuń
    3. A to ta wieża przy Alei Górnośląskiej, niedaleko cmentarza komunalnego?

      Usuń
    4. Niedaleko przystanku pt. Waleriana,
      przy terenach należących do kolei.

      Usuń
    5. no...
      Tyle, ze to nie Górnośląska, a Murckowska
      ta?
      http://fotopolska.eu/Katowice/u10860,al_Murckowska.html

      Usuń