Ale jakoś tak mi sie skojarzyło z taką zabawą w pomidora...
Pamiętacie?
Na każde pytanie odpowiadao się "pomidor".
Zabawa ta ma bardzo zaskakujące zastosowania.
Oto bohaterzy:
Od lewej:
pomidorowy eksperyment: dośc długo duszone pomidory, z czosnkiem, cukrem muscavado i octem balsamicznym. Mocno zredukowane, bardzo smaczne.
Następnie: leczo z grillowaną papryką
Dalej: cukinia w pomidorach- absolutna pycha, z dodatkiem tymianku i mięty.
Na górze- pomidory suszone w suszarce, w oliwie z dodatkiem czosnku i tymianku.
Podczas produkcji suszonych pomidorów zostają środki, które ja zmiksowałam na koktail, z dodatkiem czosnku i świeżych ziół.
Następny w kolejce jest ten własnie koktail ze samych środków pomidorów, zapasteryzowany
Kolejne: połówki pomidorów lima ( mięsistych) w owym koktailu.
Ostatnie rządki- to w zamyśle miał byc keczup domowy I jest to bardzo smaczny wyrób, pyszny, ale to nie keczup moim zdaniem. Jest to pyszny sos pomidorowo - korzenny, słodko kwaśny, idealny do ryżu, makaronu, pizzy, ale nie keczup- mimo dwukrotnego przecierania przez sito, nie ma idealnie gładkiej konsystencji. Zmieniłam linkowany przepis- ocet dałam winny, nie dałam musztardy, a za to zmieliłam gorczycę białą, czarną i kolendrę. Pieprz ziarnisty, goździki i korę cynamonu.
I wyszło pysznie, ale bez tej gładkości, której oczekuję od keczupu.
Jeszcze będę zamykac pomidory w słoiki.
Przydasia sobie zrobiłam.
Rozgrzanym nad gazem nożem, ucięłam lejek, żeby uzyskac większą średnicę do przelewu i nie pobrudzic brzega słoiczka. A czysty brzeg słoiczka, to lepsza gwarancja na jego szczelnośc. Przeważnie radziłam sobie nalewając chochelką z dziubkiem, a ewentualne zabrudzenia, wycierałam ręcznikiem nasaczonym spirytusem. Lejek daje pewien komfort napełniania słoiczków i czystych blatów. Jak luby będzie miał czas, to mi wyszlifuje brzeg.
Jestem genialna :)
Oczywiście- używa się go odwróconego w drugą stronę :) Tutaj tylko pozuje do zdjęcia :)
Jednym z zastosowań "pomidor" jest ignorowanie trolli :P
OdpowiedzUsuńNo pieknie masz porobione!
Właśnie to zastosowanie miałam na myśli :)
Usuńteż robiłam rózne ketchupy,i też uważam,ze to bardziej sosy,ale nie szkodzi.Nam tam wszystko jedno,byle było smaczne;)
OdpowiedzUsuńZa to nie jestem w pełni zadowolona z mieszanek z cukinią,niby ok,ale czegos mi brakuje w smaku.Jeszcze poeksperymentuję:)
A jak robisz te cukinie?
UsuńMnie to smakuje bardzo, właśnie z tymiankiem i miętą.
W ogóle cukinia to warzywo- kameleon. Można zrobic tak, zeby smakowała, jak grzybki, albo rybki. Można tak, żeby smakowała, jak ananas. Można tez zrobic dżem o dowolnym smaku z cukinii.
Różnie robię,w miksie z papryką -zalewa,w takim warzywnym niby leczo, samą też w zalewie . Własnie ta z warzywami jakos mi nie podpasowała,moze przedobrzyłam.
UsuńJesteś genialna oczywiście,ja nakładam łyżką:))
OdpowiedzUsuńNo ba :)
Usuń