środa, 21 maja 2014

Pytanie o sens życia ;)

Jedno z najgłębszych pytań o sens życia brzmi: " Dlaczego nie można samej kruszonki????"
Autorem tej myśli nie jestem ja, ale wzięłam sobie ją, jak swoją.

Ale do rzeczy :)
O deser chodzi.
O crumble.
O zapiekane owoce pod warstwą kruszonki. Kompromis taki między ciastem z kruszonką, a samą kruszonką.

Takie coś:
Truskawki ( ok 500 g)
Rabarbar  ( ok 300 g)
Ziarenka ze środka wanilii
Cukier do smaku- ok 2 łyżki
Ocet balsamiczny- do skropienia
Kilka posiekanych listków mięty
I ( zachciało mi się ) - pół ostrej świeżej papryczki - następnym razem dam więcej ;)

Kruszonka
100 g masła
150 g maki
20 g cukru

Masło do smarowania formy

Plus

Lody :)

Owoce pokroić, posłodzić, posiekać mięte, papryczkę, skropić, wymieszać.
Naczynie żaroodporne wysmarować grubo masłem. Włożyć tam mieszankę owocową.

Zrobić kruszonkę.

Włożyć do piekarnika, zapiec ( 180 stopni, około 40 minut)

Wyciągałam to łyżką  na talerz, a obok kładłam lody.
Zdjęcia nie ma, bo nie zdążyłam :)
Jeść nie czekając na wystudzenie - natychmiast po wyjęciu z z pieca, mieszając z lodami.

Moje uwagi- mus truskawkowo- rabarbarowo- waniliowo- papryczkowo- miętowo- balsamiczny jest ZAJEBISTY :)
Ale następnym razem ( niedługo) zmniejszę proporcje truskawek w stosunku do rabarbaru, a zdecydowanie zwiększę ilość kruszonki.
Tyle uwag :)

No :)
Życie bywa całkiem znośne, niekiedy :)





4 komentarze:

  1. brzmi bardzo apetycznie, ja nie stosuję ostrych papryczek więc mam pytanie: jakiej papryczki użyłaś w przepisie? Chciałabym zabrać taki smakołyk do pracy, czy na zimno też można serwować? albo podgrzewać w mikrofali? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Średnio ostrej, pepperoni. Może być też ostra w proszku, ale ostrość sama sobie musisz wyczaić.
      Można na zimno, ale wtedy koniecznie trzeba zmienić proporcje truskawek i rabarbaru. Moje crumble miało konsystencję musu, czyli trochę zbyt wodniste było i podejrzewam, że kruszonka by się się rozciapciała.

      Usuń
  2. Odważnie,jak zawsze w twojej kuchni:))
    ocet balsamiczny jak i sos sojowy dla mnie osobiście jest fuj i ble,wiec gdybym porwała się na ten deser to bez octu, ale pewnie dużo by stracił na smaku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dora, ale to w ogóle nie musi być ten zestaw owoców. Owoce mogą być dowolne: jabłka z cynamonem ( takie szarlotkowate to wtedy będzie), gruszki, sliwki, czereśnie itd.
      W zasadzie chyba chodzi o tę kruszonkę :) i o prostotę i szybkość wykonania.
      A jeśli chodzi o ocet balsamiczny, to on się zamienia we wspaniałą słodko- kwaśną maź i naprawdę dodaje charakteru truskawkom. Jakbyś się kiedys pokusiła kiedyś taki ocet zredukować i odważyła spróbować z samymi truskawkami, tylko posypanymi młotkowanym pieprzem, to bys się zdziwiła, jak to wspaniale razem smakuje.
      Ale mus z samym rabarbarem i truskawkami ( no i cukrem, względnie cukrem waniliowym) tez wspaniale smakuje pod warstwą kruszonki :)

      Usuń