Dostałam od Kazika...
Coś w tym jest ;)
Bardzo Wam dziękuję za ostatnie słowa.
Dobrze może nie będzie, ale może też nie aż tak źle....
Taki kawał był.
Facet wylatuje z 9 piętra i się ze Stwórcą zaczyna jednac: Panie Boże, jak tylko przeżyję, to przestanę pic i zdradzac żonę... Przeżył, ale Bóg mu przypomina, co obiecał...
A facet: człowiek w szoku, to pierdoły gada.
No bo Kazik ma rację :D
OdpowiedzUsuńW tej kwestii ma :)
UsuńJak zwykle (?!) ... zresztą.
OdpowiedzUsuńA co do tych pierdoł, to ciekawe jak odmieniało by się przez przypadki takie nazwisko:Pierdoła ...i jak mówiono by o jego córce, bo Kowal to Kowalówna, Nowak Nowakówna, Jemga ... to ... cholera, idę zrobić sobie kawkę, apotem zastanowię się czy nie wskoczyć w ... ga(d)tki.
Jakie zwykle, jakie zwykle ?????
UsuńTym razem :)
Kazik, bardzo Ci dziękuję. Pychol.
Co się tak długo zastanawiasz? ;>
Ha,ha, no tak to jest właśnie:)
OdpowiedzUsuńA z tym wkurwianiem to święta prawda,ja np.,umiem,zaś dogodzić wszystkim,a po co, nie da się i nie ma takiej potrzeby, grunt to być trochę egoistą.
Jak to umiesz dogodzic wszystkim?
UsuńPrzecież się nie da ;)
N właśnie napisałam (może mi wyszło niezbyt zrozumiale) że owszem,wkurwiać umiem, a dogadzać to już niekoniecznie i ,że jest to nie potrzebne.
OdpowiedzUsuń