Udało mi się trochę wydostac z kapcia i zrobiłam kilka wiosennyc dekoracji.
Najpierw szło jak po grudzie, nie byłam zadowolona z efektu, ale w końcu udało mi się zrobic kilka takich, które mi się dośc podobają.
Później będę namawiac do wykonania dekoracji z żywych roślin ;)
Na razie takie:
Przyjdzie w końcu ta wiosna?
Musi!!!!Mam dość tego białego g****a i łopatologii!
OdpowiedzUsuńA dziś wieje i miecie ;/
Poza tym jak zwykle podziwiam Cię cierpliwa kobito!
Mówią, że jeszcze dwa dni...
Usuńnie wierzę już w tą wiosnę
UsuńDajmy jej jeszcze szansę :)
UsuńPiękne, piękne!
OdpowiedzUsuńMyślałam ze za stroikami dulary leżą :P
A to serwetki :D
Wolałabym dulary, mówiąc szczerze ;>
Usuń