( nie wiem, czemu luby się irytuje, jak tak czasem mówię ;) )
Z cyklu: "głupoty" :)
Mieliśmy dziś maraton po różnego rodzaju sklepach.
Między innymi byliśmy w pewnej drogerii.
Zainteresował mnie regał z takimi duperelami.
Było tam coś, co wielkością było podobne do dwóch pudełek zapałek. W srodku była doniczusia ( nie wiem, jak inaczej nazwac małą doniczkę, o pojemnosci kieliszka do wódki) i jakiś napis ( np imię, albo napis "super brat" " super mama" takie różne) i nasionko.
Zdjęłam okulary ( pani okulistka stwierdziła, że za blisko oczu trzymam, coś z czego czytam i tak mi dobrała okulary, ze do naprawdę małych liter muszę je ściagac, hi)
Spersonalizowane magiczne nasionko fasoli - czy jakoś tak. Wlewasz se człowieku wodę do doniczusi, nasionko fasoli kiełkuje i magia sama się dzieje...
Absurd tego produktu doprowadził mnie do głośnego wybuchu śmiechu, a jak doczytałam cenę, to śmiech mi wycisnął łzy z oczu. Mianowicie- 17 zł.
A teraz tak sobie myślę, że w sumie chyba bym chciała taką spersonalizowaną fasolkę, hi
No tak, ktoś miał pomysł na biznes :-)
OdpowiedzUsuńI chwała mu, hi.
UsuńKupiłabyś? Magiczną fasolkę za 17 zł?
( zaś mnie padaczka śmiechowa dopadła)
w Empiku widziałam takie cos :)
OdpowiedzUsuńI co? Chciałabyś miec spersonalizowaną fasolkę? :D
UsuńJa w rossmanie byłam :P
nie chciałabym :)
Usuńtez w empiku kiedyś widziałam:) Nie,nie chciałabym:)))
OdpowiedzUsuńZa to mam fajną kolorową fasolkę i zasadzę ją sobie na balkonie wiosną, nawet ją mogę spersonalizować:))
UsuńJestem niesłychanie ciekawa, jak się personalizuje fasolki :D
Przyczepię do niej karteczkę z imieniem :)
OdpowiedzUsuńhi
UsuńJakoś mało trwała taka personalizacja :D
OdpowiedzUsuńMasz lepszy pomysł?
Może i mało, bo sezonowa i jednoroczna,ale przecież mogłaby być nie spersonalizowana,więc to jednak znaczące:)))
Mnie w ogóle zatkało, że fasolka mogłaby by spersonalizowana :P
UsuńMario mówi, że to pewnie jest tak, że ta skorupka nasiona jest jakos utwardzana i że pewnie pęka jakoś równo, wypuszczając kiełek.
A ja myślę, że nic z tych rzeczy :) I po prostu nasionko, jak nasionko, tylko doniczka opisana, np Agnieszka i to jest cała tajemnica personalizacji :D
Pewnie, że znaczące :)
Bądźmy szczerz,co jak co ,ale fasolka zawsze wypuści kiełek, nie ma mocnych żeby nie,wystarczy odrobina wody. Czy prosto to nie wiem,ale czy to ważne?:)
OdpowiedzUsuń